Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Joasia_123
Administrator

Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Kraków N/H Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:47, 15 Cze 2008 Temat postu: Psiak w samochodzie = ?? |
|
|
Witajcie
Od pewnego czasu zastanawiam się w jaki sposób (tak aby było najwygodniej ) przewieźć Princusia do domku .
W jaki sposób wy wieźliście swoje pociechy ??
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Trisia
Administrator

Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:29, 15 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Samochodem Tzn jechał grzecznie na kolankach.
Myślę że Prince będzie zmęczony i będzie spał,ale gdyby jednak nie to nie radziłabym na pewno klatki,najlepiej u pańci na kolankach:D
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Joasia_123
Administrator

Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Kraków N/H Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:36, 15 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
A tak klatka absolutnie nie wchodzi w grę !
Ostatnio zmieniony przez Joasia_123 dnia Pon 7:13, 16 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Angie97star
Youngz

Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Bydgoszcz Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:05, 18 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Moi rodzice jechali z Angie-Peanigie do Bydgoszczy z Dąbrowy Górniczej samochodem . Angie leżała grzecznie na kocyku na kolanach i mama mówi że dzielnie zniosła podróż(Angie)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Glamour
Youngz

Dołączył: 25 Cze 2008
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Zator Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:19, 26 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Klatka to nic złego, jeśli był do niej przyzwyczajony/ jest przyzwyczajany, nie będzie jej traktował jako kary tylko jako swój "pokoik" . Klatka to nic złego...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Trisia
Administrator

Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:17, 26 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Tak,klatka to nie jest nic złego,ale nam chodzi o szczenię,które będzie jechało do swojego nowego domu.Z własnego doświadczenia wiem,że szczenięta najlepiej aby jechały na kolankach u nowego właściciela jadąc do nowego domku.Jak psiak zostanie przetransportowany do nowego domu,to już indywidualna decyjza każdego właściciela.
Ja twierdzę,że klatka na pierwszą jazdę to tylko dodatkowy stres dla szczenięcia,a już szczeniak jest zestresowany tym,że się rozstaje z matką i rodzeństwem,więc po co przysparzać mu jeszcze stresu?
Ostatnio zmieniony przez Trisia dnia Czw 15:19, 26 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
barbara.h
Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Lublin Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:27, 27 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Pewnie, że klatka to nic złego, ale szczeniak zabrany ze swojego domu, od swojej psiej mamy nie będzie w niej czuł się dobrze, to dla niego będzie stresujące, moja lalunia jechała do domu 450 km. była to jej pierwsza podróż samochodem( bo tatuaż nawet w domu miały robiony) i co? oczywiście na kolanach całe 8 kg. no nie ciągle, ale większość czasu tak podróżowała..
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|